sobota, 21 grudnia 2013

Życzenia dla Was... :)

Kochani z powodu natłoku obowiązków nie poczytałam Was dzisiaj, ale postaram się to zrobić późną nocą :)
Ponieważ wyjeżdżam na Święta i tym samym będę odcięta od internetu chciałam powiedzieć, że to prawdopodobnie ostatni post w tym roku :) z tej okazji chciałam Wam wszystkim serdecznie podziękować za obecność oraz złożyć Świąteczne życzenia Wam i Waszym całym rodzinom :)

Zapachu pierników w całym domku,
rozświetlonej choinki,
radości ze spotkania przy rodzinnym stole,
szczerych życzeń przy łamaniu się opłatkiem,
mile spędzonego czasu w gronie najbliższych,
ciepła w sercu,
zdrowia na cały następny rok,
mnóstwa wymarzonych prezentów
i samych najpiękniejszych oraz niezapomnianych momentów w te Święta,
życzę w imieniu swoim, męża oraz Oskara :)

 

 Po Świętach mam nadzieję wrócę wypoczęta i pełna energii na nowe wyzwania oraz z nowymi recenzjami i postami :)
Trzymajcie się kochani ciepło :*

 WESOŁYCH ŚWIĄT

Znowu kilka dobroci :)

Witajcie :)
Chciałam Wam przedstawić kolejny dowód na to, że warto reklamować produkty :) ja przekonałam się o tym już nie raz :)
Zapewne często jak traficie na jakiś trefny towar (mówię tu oczywiście o drobiazgach, a nie o kosmetykach, odzieży czy sprzętach RTV lub AGD) to wyrzucacie go do kosza machając na niego ręką :) Ja nauczona już doświadczeniem od razu łapię za aparat i pstrykam foty felernemu produktowi... bo dlaczego nawet wydając te 3zł czy 5zł mam być na tym stratna? Niektórzy nawet tyle nie mają, dlatego lubię upominać się o swoje :)
 Poza tym przyznajcie sami, że jak firma zachowa się wobec Was stosownie to chętnie znowu dokonacie zakupu produktów danej firmy, a nawet pochwalicie ją przed znajomymi- jak uczciwie Was potraktowała :)

I stąd oto mój upominek w ramach rekompensaty :)

Co dokładnie zawierała paczka?


 

Pewnie zapytacie skąd i za co to dostałam? :) Już Wam mówię. Często kupuję Oskarowi na deser biszkopty. Oskar je uwielbia ale zauważyłam, że tym razem jakoś niechętnie na nie spoglądał i tylko nosił w rączce zamiast wcinać ;) myślę co jest? Wzięłam biszkopt, a on jakiś taki płaski... gryzę, a on twardy jak skała... zaglądam do paczki, a tam prawie wszystkie biszkopty jakieś takie 'zakalcowate'... więc zrobiłam im sesję i napisałam reklamację. Firma już na drugi dzień mi odpisał i fachowo podeszła do sprawy, przeprosiła i poprosiła o wysłanie biszkoptów z opakowaniem na ich koszt. Kilka dni później zadzwoniła miła Pani informując o analizie reklamowanych biszkoptów i chęci wysłania rekompensaty w postaci kilku produktów :)

A tak wyglądały reklamowane przeze mnie biszkopty:
Z lewej felerny, z prawej dobry (widać różnicę gołym okiem)
Z lewej złe- z prawej dobre
 

Więc kochani walczmy o swoje bo się opłaca :)

A ja bardzo dziękuję firmie za tak miły gest i zapewniam, że w dalszym ciągu będę dokonywała zakupu ich wyrobów :)


P.S. Znowu zostałam wybrana do testów na SampleCity.pl :D aaaaaa :) tym razem dostanę jakieś pachnidło od Bi-es :D

piątek, 20 grudnia 2013

MAM- Sports Cup- recenzja

Drugim produktem jaki otrzymaliśmy do przetestowania od firmy MAM jest kubek niekapek Sports Cup dla dzieci 12m+ o pojemności 330ml
 
 INNOWACJA
Specjalny ustnik nie wymaga użycia rąk, aby go otworzyć. Wystarczy zacząć pić, a napój automatycznie popłynie przez ustnik. Utrzymanie higieny może być tak proste!

ŁATWY W UŻYCIU
Unikatowy, zakrzywiony kształt z antypoślizgową powierzchnią sprawia, że trzymanie kubka nie jest dla dzieci problemem.

FUNKCJONALNY DESIGN
Opatentowany zaworek gwarantuje, że kubek nie cieknie i jednocześnie jest cały czas gotowy do picia.

Ok. 2-3 dni zajęło nam przestawienie się z butelki i bidonu na ten kubek, obecnie Oskar się z nim nie rozstaje :) Jak tylko jest spragniony od razu pokazuje paluszkiem na kubek lub przynosi go do mnie abym pomogła mu się napić (przechylić kubek). Przyzwyczaił się także do nowego ustnika co mnie bardzo cieszy, ponieważ dziecko powinno jak najwcześniej być odzwyczajane od butelki ze smoczkiem ze względu na szybsze pojawianie się próchnicy (długie ssanie butelkowego smoczka prowadzi do tzw. próchnicy butelkowej).
Kubek jest super rozwiązaniem na spacery czy podróż, ponieważ specjalny zaworek znajdujący się w ustniku zapobiega wylewaniu się napoju, nawet po przechyleniu kubka do góry nogami :) Kubek jest pojemny i bardzo wygodny do trzymania również, a może głównie przez małe rączki :) Samo czyszczenie kubka oraz zaworku jest bezproblemowe, jednak środek ustnika już nie jest taki prosty do dokładnego umycia i za to minus, włosia szczotki nie sięgają tak głęboko, a końcówka do mycia smoczków nie mieści się przy końcu ustnika. Drugim małym minusem jest brak miarki (skali) na kubeczku, nie wiem jak innym mamom, ale mi znacznie ułatwiłby życie :) po pierwsze lubię wiedzieć ile napoju wlewam i ile wypija moje dziecko w ciągu dnia, a po drugie łatwiej przygotowywałoby się w nim mleko. Te dwa drobne minusy nie rzutują jednak specjalnie na ogólnej ocenie kubka bo sprawdza się on u nas rewelacyjnie i zdecydowanie mogę go polecić wszystkim roczniakom :)






 Kubek można dostać w 3 wersjach kolorystycznych
 
My jesteśmy zadowoleni z użytkowania i zastanawiamy się teraz nad zakupem zielonego kubeczka :)



Dobra wróżka = Balea :)

Hej Kochani :)
Dzisiaj przyszła paczuszka, na którą czekałam z niecierpliwością i koniecznie muszę się Wam pochwalić...

Nigdy nie miałam styczności z produktami Balea i nie zanosiło się na to, abym w najbliższym czasie miała okazje je gdziekolwiek dostać :) Dlatego postanowiłam zrobić sobie mały Świąteczny prezent, ale czym by był Mikołaj bez swoich pomocników, a w tym przypadku Dobrej Wróżki Pauliny :)
Wszystko zaczęło się jeszcze w listopadzie, odwiedzając blog Pauli O TUTAJ :) dowiedziałam się, że przebywa obecnie w Niemczech i postanowiłam nieśmiało napisać maila :) Zapytałam, czy byłaby w stanie kupić mi kilka drobiazgów do przetestowania (tak strasznie marzyła mi się ta Balea)... Moja Dobra Wróżka oczywiście bez zastanowienia się zgodziła, BA! nawet wysłała mi link z praktycznie całym asortymentem Balea (i powiem, że głowa mnie rozbolała, bo nie sądziłam, że mają wszystko od szamponów, odżywek do włosów, przez kremy, dezodoranty, balsamy, żele... ect. na maszynkach do golenia kończąc)... mętlik w głowie totalny :) kilka dni się męczyłam i biłam z myślami co tu wybrać, najchętniej każdego po jednym, ale biedna nie udźwignęłaby wszystkiego, a i tak już robiła mi wielką przysługę :D

Aż w końcu po długich przemyśleniach i nieprzespanych nocach mój wybór padł na:

od lewej:
- krem do rąk Handcreme Beautiful Berries
-  pianka/żel do golenia dla kobiet Rasiergel Caribbean Dream
- żel pod prysznic Dusche & Creme Blaubeer
- żel pod prysznic  Dusche & Creme Cocos & Nekatrine
- żel pod prysznic  Relax Dusche Atem Pause
- krem do rąk  Sheabutter Arganöl Handlotion

a czekoladkę dostałam jako bardzo miły gest od Paulinki :*

Jeszcze raz baaardzo ślicznie Ci dziękuję i sama wiesz ile radości sprawiłaś mi tą paczuszką :*

Chciałam jeszcze wspomnieć, że wszystko było perfekcyjnie zapakowane, nakrętki oklejone taśmą i wszystko dodatkowo szczelnie owinięte folią- nie było opcji aby paczka nie dotarła w całości :)

A jeśli i Wy macie ochotę zgarnąć trochę dobroci z Balea oraz Alverde i nie wzięliście jeszcze udziału w rozdaniu u Paulinki to spieszcie się bo zostało już tylko 6 dni!!!
Klikamy --> BANSHEE
:) :) :)

środa, 18 grudnia 2013

Upominki od sponsorów :)

Zgodnie z obietnicą dzisiaj prezentuję Wam przecudności jakie zafundowali nam sponsorzy na sobotnim spotkaniu Warszawskich Blogerek :)
I żeby nie przedłużać...

TAAAADAAAAAAMMMM

Bardzo dziękujemy:

Firmie PRZYPINKA.PL
 






www.hean.pl/
KUPON RABATOWY -15%

Ja w swoim imieniu chciałam jeszcze podziękować firmie Sequoia za paczuszkę niespodziankę z suplementami dla Oskara :)



Dodatkowo dziękujemy Pracowni Twórczej Basi Czarneckiej-Sobczak za śliczną kopertówkę oraz Organic Matcha za herbatki- te prezenty zostały rozlosowane wśród uczestniczek :)

Z przyjemnością przetestuję wszystkie produkty, a opinie na ich temat na pewno znajdziecie na blogu :)

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Spotkanie blogerek :)

Hejo :)
Przychodzę dzisiaj z notką o spotkaniu Warszawskich Blogerek, było to moje pierwsze takie spotkanie i muszę przyznać, że odrobinę się stresowałam :) nie wiedziałam jak to wszystko będzie wyglądało, czego mam się spodziewać, czy nie będę siedziała sama w kącie, głupio się uśmiechała i przytakiwała, gdy inne dziewczyny będą sobie rozmawiały :D Na szczęście wszystkie moje obawy prysły szybciej niż bańka mydlana już na samym początku :) Atmosfera była luźna i odnalazłam się w gronie dziewczyn, które widziałam pierwszy raz na oczy :) Tematów do rozmów i śmiechu raczej nie brakowało, a ja ten dzień zapamiętam jako jeden z najmilszych jaki miałam okazję przeżyć :)
A to wszystko dzięki cudownej i profesjonalnej organizatorce OLI, która zapewniła nam wspaniałe sobotnie popołudnie :* 
14.12.2013 o godzinie 14:00 zjawiłyśmy się w dosyć klimatycznym miejscu jakim była niewielka knajpka Pochwała Niekonsekwencji znajdująca się w Warszawie przy ul. Grójeckiej 118, przytula z niezwykle miłą i uśmiechniętą obsługą, która miała nie lada wyzwanie okiełznać 15 kobiet ;) :P nie wspominając o innych gościach... :)
Niezwykłym zaskoczeniem była dla nas wizyta Pana Piotra ze Świata Zapachów, takiego gościa chyba nikt się nie spodziewał :) Przesympatyczny, uśmiechnięty i z poczuciem humoru niewątpliwie umilał nam czas swoja osobą, a już totalnie powalił nas z nóg upominkami, które dostarczył :D przedpremierowe zapachy Yankee Candle
 
 

Odwiedziła nas również cudowna Pani Dagna z prezentacją najnowszej kolekcji firmy SORAYA i upominkami dla nas :)
 
 
 

Swój szybki występ mieli również Panowie z firmy CARMEX :)

Jeszcze kilka fotek, które dostałam od dziewczyn, bo ja oczywiście nie miałam aparatu :)
Dziękuję dziewczyny :)


I rozdawanie prezentów oraz upominków :D

Chciałam podziękować Wam dziewczyny za cudownie spędzony czas :)
Mam nadzieje, że to nie ostatnie spotkanie, bo ja już mam wielką ochotę znowu Was zobaczyć :D
Było SUPER!!! :)

Ogromne podziękowania należą się również naszym sponsorom
 
 Dziękujemy bardzo Buziak Style za fenomenalne klamerki oraz bransoletki- każda z nas dostała inną :)
 Pracowni Twórczej Basi Czarneckiej-Sobczak za śliczną kopertówkę, która została rozlosowana na spotkaniu i trafiła do Kasi :)
oraz firmie Organic Matcha za herbatki :)
a także firmie PRZYPINKA.PL za śliczne przypinki i rabat :)

Jeśli ktoś jest ciekawy jakimi upominkami obdarowali nas sponsorzy, serdecznie zapraszam jutro na odwiedzenie mojego bloga ;)
Miłego wieczoru :*